Projekt reformy szpitalnictwa był do przyjęcia - ocenił w piątek wiceszef MZ Wojciech Konieczny. Nie wiem, dlaczego rząd go we wtorek nie przyjął, może to była decyzja polityczna. Wydaje mi się, iż uznano, że w toczącej się kampanii wyborczej PiS będzie używać tego projektu jako straszaka - dodał.