Wojny nie widać, ale słychać; każdej nocy latają rosyjskie drony – powiedziała PAP pielęgniarka Iryna Fysun z ambulatorium w Sydorenkowie, w północno-wschodniej Ukrainie. To jedna z pięciu placówek medycznych w obwodzie charkowskim, którą wsparły Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) i polski MSZ.