Wszystko wskazuje na to, że Bernadeta Krynicka uległa nadmiernemu niepokojowi i doprowadziła do sytuacji, która wywołała lokalny kryzys - powiedział w środę szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że szpital w Łomży, w którym pracuje Krynicka, otrzyma odpowiednie wyposażenie.