Co najmniej 197 dzieci przyszło na świat w kilku krajach w Europie, nim duński bank spermy odkrył, że użyty materiał genetyczny ma poważny defekt, zwiększający ryzyko zachorowania na raka – ujawniły w środę europejskie media publiczne. Sperma trafiła także do Polski, ale nie zarejestrowano narodzin.